Ubezpieczenie posagowe – co to jest i czy naprawdę się opłaca?

Każdy rodzic chce dać swojemu dziecku najlepszy z możliwych startów. Ale życie pisze różne scenariusze – także takie, których wolelibyśmy nie zakładać. Dlatego warto z wyprzedzeniem pomyśleć nie tylko o prezentach na urodziny, ale i o finansowym planie awaryjnym. Ubezpieczenie posagowe może nim być – jeśli dobrze je wybierzesz.

Ubezpieczenie posagowe to szczególny rodzaj polisy na życie, której celem jest finansowe zabezpieczenie dziecka w przyszłości. Łączy w sobie dwa elementy: ochronę ubezpieczeniową i systematyczne oszczędzanie. Jako rodzic lub opiekun opłacasz regularne składki przez kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat. Po upływie umowy (np. gdy dziecko osiąga 18 czy 25 rok życia) – otrzymuje ono wypłatę zgromadzonych środków.

Najważniejszy jest tu jednak „plan B”. Jeśli w trakcie trwania umowy rodzic umrze to towarzystwo przejmuje opłacanie składek. Dziecko nie traci ani złotówki, a zaplanowana wypłata i tak do niego trafi. W niektórych polisach dostępna jest także renta posagowa – comiesięczne wsparcie finansowe aż do zakończenia umowy.

Choć zwykle kojarzy się z rodzicami, polisę posagową może wykupić także babcia, dziadek, rodzice chrzestni lub rodzeństwo – każdy, kto chce pomóc dziecku wejść w dorosłość z lepszym zapleczem. Wiek ubezpieczającego zazwyczaj nie może przekraczać 55–60 lat, a dziecko powinno być młodsze niż 15 lat w momencie zawarcia umowy.

Im wcześniej zacznie się odkładać – tym lepiej. Dłuższy czas trwania polisy pozwala rozłożyć składki i zwiększyć zgromadzony kapitał.

Najważniejszą zaletą jest bezpieczeństwo finansowe dziecka – nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Świadczenie trafia bezpośrednio do dziecka, nie wchodzi do masy spadkowej i nie może zostać przejęte przez osoby trzecie. Co więcej:

  • wypłata zwolniona jest z podatku dochodowego i podatku od spadków,
  • systematyczne oszczędzanie narzuca dyscyplinę finansową,
  • umowę można rozszerzyć o dodatkową ochronę (np. na wypadek inwalidztwa rodzica, pobytu w szpitalu czy poważnego zachorowania).

W praktyce: nawet jeśli nic złego się nie wydarzy, to dziecko dostaje konkretne środki na start. A jeśli wydarzy się najgorsze – nie zostaje samo i nie będzie pozbawione wsparcia.

Nie wszystko, co wygląda dobrze w reklamie, działa skutecznie w praktyce. Polisa posagowa to produkt złożony i długoterminowy – trzeba dobrze znać jego warunki, żeby się nie rozczarować. W mojej pracy widzę, że klienci często nie są świadomi:

  • jak działa indeksacja składek (czyli coroczne ich podwyższanie o inflację),
  • że wcześniejsze zerwanie umowy może oznaczać stratę części wpłat,
  • że większość ofert wymaga przeczytania OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia) od deski do deski, bo wyłączenia i karencje potrafią zaskoczyć.

To nie jest produkt, który „się kliknie” online. Tu naprawdę warto porozmawiać z kimś, kto zna rynek i potrafi porównać oferty.

Składki zaczynają się już od 100–150 zł miesięcznie, ale pełna ochrona z rentą i dodatkami może kosztować około 300–400 zł. Trzeba liczyć się też z tym, że część składki pokrywa ochronę i koszty administracyjne, a tylko część trafia na „konto” dziecka.

Zysk? Umiarkowany. Jeśli szukasz maksymalnej stopy zwrotu, to są lepsze narzędzia inwestycyjne. Ale jeśli zależy Ci na ochronie plus gwarantowanej wypłacie, to polisa posagowa ma jak najbardziej sens. Szczególnie jeśli traktujesz ją jako uzupełnienie, a nie jedyne rozwiązanie.

Jeśli masz dziecko i chcesz dla niego:

  • zabezpieczenia na wypadek Twojej śmierci lub niezdolności do pracy,
  • gwarantowanej kwoty na studia, start zawodowy czy mieszkanie,
  • narzędzia, które narzuci Ci dyscyplinę w oszczędzaniu –
    to warto ten temat rozważyć.

Sama korzystam z polis posagowych w pracy z klientami, ale zawsze dobieram rozwiązanie indywidualnie – zależnie od ich wieku, możliwości finansowych, oczekiwań i planów.

Jako doradczyni finansowa wiem, które zapisy w OWU mają znaczenie, gdzie kryją się ograniczenia i co naprawdę działa. Wiem też, które produkty lepiej ominąć oraz jakie towarzystwa faktycznie dbają o interes dziecka, a nie tylko swoją marżę.

Jeśli chcesz omówić temat ubezpieczenia posagowego – napisz lub zadzwoń. Przedstawię Ci kilka konkretnych opcji, porównamy je razem i wybierzemy najlepsze możliwe rozwiązanie.

Bo przyszłość dziecka to coś, czego nie warto zostawiać przypadkowi.

ubezpieczenia na życie

dowiedz się więcej

kredyty i pożyczki

dowiedz się więcej

ubezpieczenia majątkowe

dowiedz się więcej

rozwiązania dla firm

dowiedz się więcej

oszczędzanie i inwestycje

Narzędzia pomagające budować kapitał na przyszłość, realizować długoterminowe cele finansowe i efektywnie zarządzać oszczędnościami

dowiedz się więcej